Was też boli patrzenie na niewinne głodujące i ciepiące zwierzęta? Mnie bardzo, ponieważ mają one wielkie kochające serca, a nie mają warunków do życia, jedzenia, ciepłych miejsc do spania. I nie dzieje się to w Chinach, tylko u nas, w Polskich schroniskach. Tam jest to codziennością, nikt nie zawraca sobie bardziej głowy czy tym kochającym, szukającym własnego domu zwierzątkom czegoś nie brakuje i czy można im pomóc. Wiele osób sądzi, że nie potrafią nic na to poradzić. Nieprawda! Każdy może! Jeśli 70 osób wejdzie i kliknie w buton sponsorzy wpłacają na konto schroniska sumę która pokrywa porcje jedzenia dla jednego psa. Prosze nie bądźcie obojętni. Wklejacjie ten tekst na swoje blogi.
Kliknijcię tu proszę !!!
(śmiało kopiujcię to na swoje blogi)
Olka
No jasne, że kliknę, i to kilka razy ! :)
OdpowiedzUsuń